Bezpieczeństwo na plażach. 5 zasad, które ratują życie
Bezpieczeństwo na plażach? Zasady nie są respektowane – tak zgodnie twierdzą ratownicy morscy, którzy co roku mają pełne ręce roboty. W każdy wakacyjny weekend na całym polskim wybrzeżu – w tym także na Mierzei Wiślanej – dochodzi do kilkudziesięciu interwencji.
- ratownicy masowo informują o beztrosce i braku odpowiedzialności „nieśmiertelnych” turystów
- oznaczenia i ostrzeżenia, takie jak czerwona flaga lub wskazówki ratowników są regularnie ignorowane
- statystycznie najczęstszymi ofiarami utonięć są mężczyźni po 50 roku życia, pod wpływem alkoholu
Woda pozwala schłodzić się w upalne, letnie dni. Ale woda potrafi być też bezlitosnym żywiołem, z którym trudno jest wygrać. Ci, którzy pilnują naszego bezpieczeństwa na nadmorskich kąpieliskach często są bezsilni wobec potęgi morza oraz… ludzkiej nierozwagi.
Czy ludzie słuchają naszych ostrzeżeń? Wystarczy przytoczyć taki obrazek: Wisi czerwona flaga. Na piasku leży owinięty w czarny worek topielec. A 10 metrów obok ludzie wchodzą do wody po szyję. Ręce opadają – mówi jeden z ratowników morskich.
Kto tonie w Bałtyku? Najwięcej przypadków utonięć notuje się wśród mężczyzn po 50 roku życia, będących pod wpływem alkoholu. Ale wśród ofiar są też młodsi, także dzieci, które na chwilę wymknęły się spod kontroli dorosłych.
➡ O czym trzeba pamiętać wchodząc do wody?
- kąpmy się w wyznaczonych miejscach. Wchodząc do wody poza kąpieliskiem robimy to na własną odpowiedzialność. Komplikujemy też pracę ratownikom, którzy ruszą na ratunek także tym, którzy wpadli w kłopoty poza terenem wyznaczonym do pływania. W tym czasie nie będą mogli kontrolować tego, co dzieje się na obszarze wyznaczonym bojami
- czerwona flaga oznacza absolutny zakaz kąpieli. Pływanie w morzu nie jest wtedy nierozwagą. Jest szczytem głupoty. Zakaz kąpieli może obowiązywać także przy względnie – wydawałoby się – spokojnym morzu. To dlatego, że w morzu jest wiele zagrożeń niewidocznych dla turysty. Niewprawne oko nie zauważy fali wstecznej, a po wejściu do wody może być za późno, żeby się o nią zapytać…
- nie wchodzimy do wody po spożyciu alkoholu. O pływaniu w głębokiej wodzie nawet nie wspominamy…
- nie wchodźmy do morza podczas burzy, deszczu lub mgły.
- jeśli długo przebywaliśmy na słońcu – poczekajmy chwilę w cieniu, zanim wejdziemy do wody. Pozwoli nam to uniknąć szoku termicznego
Bezpieczeństwo na plażach to rzecz, o której zbyt często nie pamiętamy. Jeśli wchodzimy do wody w trakcie trwania zakazu, bierzemy za to pełną odpowiedzialność i ryzykujemy, że to może być nasza ostatnia kąpiel…
⏩ Zobacz też
- Van Gogh na moście w Sztutowie
- „Obca kobieta”. Lektura dla miłośników Mierzei Wiślanej
- Kabaret Trzecia Strona Medalu w Stegnie. Nie przegap!
- Droga na Mierzeję Wiślaną będzie zamknięta
- Święto Pieczonego Dzika na zakończenie sezonu
- Otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej. Znamy program
- Mors arktyczny wylegiwał się na bałtyckiej plaży [WIDEO]
- Granica z Rosją. Ostatnie metry polskiej plaży [WIDEO]
- Z promu w Mikoszewie na plażę. Jak dojechać? [WIDEO]
- Nowy odcinek EuroVelo 9. Asfaltem do Drewnicy
- Foczy plażing na Mierzei Wiślanej [WIDEO]
- Budowa Wyspy Estyjskiej. Co się zmieniło? [WIDEO]
- Promenada w Krynicy Morskiej. Zimą też kusi
- Dymienie morza. Na czym polega to rzadkie zjawisko?