NaMierzeje.pl
AKTUALNOŚCIWARTO WIEDZIEĆ

Brązowa woda w Bałtyku. Czy to zanieczyszczenia?

Brązowa woda w Bałtyku? Brązowa, czy też brunatna woda na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego to obrazek, który regularnie widzimy w okresie wiosennym. Taki kolor nie oznacza wcale, że wody Bałtyku są zanieczyszczone. To efekt procesu wegetacji roślin.

  • większość mikroglonów na brązowożółty kolor, stąd wrażenie, że woda jest brunatna
  • wiosną morska roślinność budzi się do życia. Część glonów odrywa się od podłoża i dryfuje na powierzchni wody
  • zjawisko to nie jest niebezpieczne, ani nie wpływa na jakość wody, w przeciwieństwie do kwitnących latem sinic, które mogą być groźne dla zdrowia
REKLAMA
TAXI Mierzeja

Wiosną, kiedy podnosi się temperatura wody w Morzu Bałtyckim, ożywają morskie rośliny. Szczególnie intensywnie zakwitają glony, miedzy innymi okrzemki i bruzdnice. Jedne występują w całych koloniach, inne funkcjonują jako pojedyncze organizmy. Większość z nich ma żółtobrązowy kolor, stąd pozorna zmiana barwy wody. Ponieważ część z mikroglonów unosi się na powierzchni, efekt zmiany koloru na brunatny jest widoczny gołym okiem.

▶️ Wykwit glonów nad Bałtykiem [WIDEO]

Na powierzchni wód Morza Bałtyckiego wiosną unoszą się też glony nitkowate, które bardzo łatwo odrywają się od podłoża, dryfując na powierzchni wody. Występowanie większości glonów jest naturalnym zjawiskiem i nie zagraża bezpieczeństwu.

Jednym z wyjątków są sinice. Występują one jednak w zupełnie innych warunkach. Sinice można spotkać latem, kiedy temperatura jest znacznie wyższa. Dlatego warto sprawdzać mapy ich występowania oraz przeczytać, jakie objawy mogą towarzyszyć zatruciu sinicami, a także jak się przed nimi chronić.

Zobacz też

🌞 Polecane oferty

REKLAMA

🌞 Wideo z Mierzei Wiślanej

REKLAMA