Zamknięta Mierzeja Wiślana? Sposób na wirusa.

Pomimo zagrożenia spowodowanego przez pandemię SARS-COV-2, na Mierzei Wiślanej wciąż widać wzmożony ruch. Szczególnie w weekendy miejscowości leżące w nadmorskim pasie wciąż odwiedzane są przez turystów. Czy zamknięta Mierzeja Wiślana to dobry sposób na wirusa?

W związku z trudną sytuacją Burmistrz Krynicy Morskiej zwrócił się do Wojewody Pomorskiego z wnioskiem wprowadzenie czasowego zakazu wjazdu na Mierzeję w celach turystycznych.

REKLAMA

„W dobie zagrożenia wirusem SARS-COV-2 w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców oraz osób pracujących w naszym mieście zwróciłem się z pismem do Pana Wojewody Pomorskiego z wnioskiem o wprowadzenie czasowego zakazu wjazdu na Mierzeję Wiślaną w celach turystycznych i wypoczynkowych. Wniosek mój dotyczy nie tylko wynajmu, ale również właścicieli apartamentów w tzw. apatamentowcach, którzy przyjeżdżają do własnych lokali.” – poinformował burmistrz Krynicy Morskiej, Krzysztof Swat.

Wcześniej z podobnym wnioskiem do Wojewody Pomorskiego zwróciły się także władze Helu.

Warto podkreślić, że wniosek dotyczy nie tylko turystów przyjeżdżających na Mierzeję Wiślaną do wynajętych hoteli lub kwater prywatnych, ale także tych, którzy są właścicielami apartamentów lub nie ruchomości, ale nie zaliczają się do grupy stałych mieszkańców.

⏩ Zobacz też

🌞 Polecane oferty

REKLAMA

🌞 Wideo z Mierzei Wiślanej

REKLAMA

⏩ Zobacz też

Zobacz również

Dziki w Krynicy Morskiej. Czy uciekać na drzewo?

Kąpiele leśne. Japońska metoda na eko zdrowie z natury

Bar Bosmański • Stegna

Labirynt Stegna Park. Rodzinna przygoda

Plaża w Jantarze. Wszystko, co musicie wiedzieć

Wodna przygoda z Bananowo Rentals

2 komentarze do “Zamknięta Mierzeja Wiślana? Sposób na wirusa.”